Imaroth- Projekt

No i tutaj mam problem. W swych śmieciach wyszukałem jeszcze jeden opis miasta. Wrzucam go tutaj, właśnie w propozycje. Bo nie wiem czy to przejdzie w taki, inny, lub jeszcze inny sposób. Nie wiem jakie tutaj jest wyobrażenie na temat elfów itp. itd.


Miał to być opis Asmani, ale z tego co wiem nie został wprowadzony.

Nazwę zmieniłem. Parę słów także. Nie wiem jednak nawet czy elfy mają stolicę:P   



Vorsh:

Vorsh, stolica krainy elfów. Wchodząc do niej można by odnieść wrażenie że wchodzi się po prostu do wielkiego, starego lasu. Dopiero podążając leśną, wąską uliczką zaczynasz zdawać sobie sprawę iż powoli wchodzisz do miasta. Natura łączy się z działalnością elfów. Wszystko zostało wybudowane ale w taki sposób by nie naruszyć naturalnego porządku rzeczy. Smukłe domostwa, wbudowane pomiędzy drzewa pięknie komponują się z otoczeniem, niemalże wtapiają się w nie, jakby były tu od zawsze. Idąc dalej widzisz schody z polerowanego drewna oplatające ogromne drzewa. Podążasz za nimi wzrokiem i po chwili dostrzegasz że przy koronach drzew także domostwa się kryją, połączone ze sobą wiszącymi pomostami. Wszystko jest złączone z naturą w niezwykłej harmonii i ładzie. Jest tu przyjemnie chłodno, korony pełne liści dają wiele cienia, ale też i w wyznaczonych przez elfy miejscach słońce przepuszczają. Ciągły cichy szum wiatru uspokaja. Im dalej w las się zagłębiasz tym ciemniej się robi. W końcu leśna dróżka zamienia się w wyłożoną kamieniami. To tutaj tętni serce miasta, ogromny stary dąb który zdaje się być największym i najwyższym drzewem w całym lesie. Obwieszony magicznymi, niebieskimi lampami, okrążony schodami które prowadzą wprost do budynków, urzędów które też pobudowano na nim. Jest on połączony drewnianymi pomostami z innymi drzewami, tak by komunikacja odbywała się bez przeszkód. Tutaj gwarne miejsce jest, uczęszczane przez wszystkich którzy mają coś w tym ‘mieście’ do załatwienia. Wokół tego dębu, na charakterystycznej, pooranej uliczkami polanie skupia się całe publiczne życie. Miejsce to przypomina bardzo dziwny targ. Idąc dalej zaś, dojść możesz do portu wokół którego najwięcej elfów krąży. Port w Vorsh jest jednym z większych i najlepiej prosperujących. Do kamiennego, wysokiego nadbrzeża przybijają statki, smukłe okręty elfów o wysokich masztach i lekkich burtach. Tutaj jest tłoczno, w przeciwieństwie do ulic w mieście. Wszyscy uwijają się nad swymi zadaniami. Liny skrzypią, żagle trzepoczą a elfy snują się pomiędzy statkami, rozładowując powoli towar. Tu kupić wszystko można, najróżniejsze rzeczy po atrakcyjnej cenie. Na samym nadbrzeżu i molo zaś ciszej się robi, portowe dźwięki pozostają w tyle. Tutaj można odpocząć od codziennych zajęć, odetchnąć świeżym morskim powietrzem i wpatrzyć się z zachodzące powoli słońce…