Imaroth- Projekt

małe gadatliwe stworzonka, również odegrały swa role w historii jednak zacznijmy od początku.
Mówię się że przodkiem gnoma byli Agnovwonie- nieco mniejsze istotki jednak bardzo zręczne i sprytne, to im zawdzięczano dobrobyt. Niezwykle spokojne i pomysłowe, były twórcami takich rzeczy jak - kanalizacja, utworzenie dopływu wody do domostw rezygnując z typowej studni. Są też złośliwi którzy mówią o nieprawym związku niziołka z krasnoludem - czemu zaprzeczają przekazy historyczne.

Tak wiec zazdrosne i wiecznie węszące spisek przeciwko nim gnomy postanowiły osiedlić sie pod ziemią, oczywiście najlepsza ku temu była góra, która, wydrążyły w środku - pnąc się do góry i dostosowując do swych potrzeb, oczywiście powstały też korytarze podziemne z miejscami na ich laboratoria alchemiczne i wynalazcze.
Główna stolica gnomów owe wnętrze góry, jest naprawdę warta zobaczenia, podzielona na poziomy strefa, połączona miedzy sobą windami i drabinkami, starając się poinformować w kierunkach liczymy zawsze od poziomu najniższego- najbliższego ziemi. Ale wróćmy do dokładniejszych opisów, Po części wydrążona w środku góra z systemem kamiennych w miarę stabilnych pomostów dała możliwość osiedlania sie na kolejnych pietrach, dostosowując do tego standardy życia, wpuszczając do swej twierdzy świeże powietrze, czystą wodę, baa nawet ogrzewanie na czas chłodów, lub ochładzanie gdy było zbyt gorąco. Przy tworzeniu swego miasta gnomy przeszły same siebie. Nie tylko ich zdaniem funkcjonalne budowle ( o dość niskich dla przeciętnego człowieka korytarzach)  postanowiły upiększyć, ogromu fresków rzeźb i tym podobnych cudeniek nie warto wymieniać, a właściwie lepiej nie wymieniać, gdyż najlepiej jest  to zobaczyć ( a może jednak nie)


Poziom pierwszy ( zwany też robotniczym)