Imaroth- Projekt

Forum mające na celu rozwój nowej gry


#1 2008-10-05 18:18:30

Kireea Amentiae

Kochany Wredasek ^^

848722
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 125
Punktów :   

Kraina ludzi

Czyli własny projekt bazowały na mapie. Postaram sie szybko podesłać



Państwo ludzi, oraz tych którzy strzegą porozumienia, jest najdalej wysunięte od wszystkich, graniczy jedynie z ziemiami które za swój dom obrali elfowie, Z reszty stron otoczone  jest przez wody.

Stolica państwa Anwanu- Nathes jet zarazem główną twierdzą zbudowana przy wzniesieniach Naheńskich.  Umiejscowiona na stoku jednego z nich, jest prawdziwym dziełem sztuki rzemieślników, który drążąc skały i stawiając kolejne budynki przeszli samych siebie by uzdatnić to miejsce do zamieszkania. Dojść do miasta można w zaledwie jeden sposób, przechodząc przez Przełęcz Strażników- nazwaną tak, przez dar przymierza utworzony przez krasnoludzkich i elfich rzeźbiarzy ( jedni wykonali projekt- elfowie,  krasnoludy zbudowały je. Dwa monumentalne smoki strzegą wejścia i jednocześnie, otwartej teraz zawsze bramy.
Wchodząc lekko pod gorę widać powoli ukazujące się miasto. Od pod murowych wiosek, zbudowanych dla bezpieczeństwa , pól uprawnych, po same schody prowadzone do bram miejskich. Te monumentalne i masywne zdają się być dalszą częścią skał, wyrzeźbionych tak by zachwycały widokiem. Po przejściu bramy ukazuje się samo miasto, zbudowane z traktów i kolejnych części schodów, które prowadząc w głąb jego. Oczywiście inżynierowie postarali się by owo było oznakowane. Przy murach widać schody które prowadzą na obrzeża miasta, czyli miejsca do zamieszkania - Zwana Drugim Poziomem, tam też mieści się jedna ze świątyń, Aleja posągów, Oraz hala bohaterów. Miasto składa się z kilku poziomów, kolejno można przechodzić po nich, lub też dotrzeć z centrum miasta. Jedyną dzielnicą odcięta od reszty jest Pod murze, dostępne tylko z centrum, i zamknięte bramą.
Oczywiście trzeba nadmienić, że mimo pozornie niekorzystnego położenia, państwo jest wyposażone w system kanalizacji, oraz system doprowadzający wodę do budynków.


Czyli rozpis nazewniczy.
Poziom pierwszy
- urząd miejski ( funkcja zegara, i miejsca ze spisem urzędników, oraz wskazówki dla wędrowców)
- Gmach sadu
- Redakcja gazety
- Kaplica

Drugi poziom ( dawna dzielnica mieszkańców)
- Domy mieszkańców
- Posągi
- biblioteka
- Galeria bohaterów
-świątynia

Centrum
- Sklep Alchemika
- Karczma
- Rynek
- mównica
- Hala zgromadzeń


Trzeci poziom
- Zamek
- Spichlerz
- aleja zasłużonych
- Magazyn królewski
- Plac skazańców

Przy murze
- Szkoła
- Arena walk
- Strażnica
- Fleczer
- Dom gildii


Dzielnica Pracownicza
- Urząd pracy
- Huta
Kuźnia
- Pracownia alchemiczna
-Kopalnia

Dzielnica przed miejska
-Wejście do labiryntu
-Płatnerz
-zbrojmistrz,
-Lochy
-Stajnie

Rolncza
- Pola uprawne
-Farma
-Polana chowańców

W zamku również mieszka powiernik paktu, mówią nie raz iż jest on najważniejszą osoba na kontynencie, on rozstrzyga spory które bądź co bądź istnieją miedzy rasami. Jego zadaniem jest uspakajanie rozsierdzonych sąsiadów.

Niedaleko od gór jest dość pokaźny Las Kresu, jednak, nie jest on tak stary jak inne, gdyż podczas wojny miedzy rasowej, las ten został spalony jako ostatni bastion tych istot które już wyginęły.- Srebnoskórych i złotowłosych aknirów( ponoć przodków ludzi) którzy czuli się równie dobrze w wodzie jak i na lądzie. Wysokich smukłych istot o niezwykłym pięknie - Eniaowie ( Przodkowe efów)

Jest też legenda która mówi iż na przełęczy strażników, zginęły ostatnie smoki jakie zamieszkiwały krainę.


Na granicy państwa Anwanu oraz państwa elfickiego, płynie rzeka Shyr Volaes zwana rzeką krwi, gdyż po bitwach krasnoludów i elfów, nabrała szkarłatnej barwy.
Druga rzeka przepływająca obok gór Naheńskich jest Krystaliczne Ramię - nazwa pochodzi od tego iż dosc rwąca wodę zawsze otacza mgiełka która wygląda jak kryształki( niezależne od pogody i pory dnia)



cóż jest to napwno do rozpisania i poprawek, al to jest mój ogólny wgląd na państwo ludzi.





Poziom pierwszy - nazywany też zerowym, jest to miejsce które jako pierwsze odwiedzamy wkraczając do miasta, tam właśnie znajdują się budynki ważne dla wędrowców i nowych mieszkańców. Z tego też miejsca roznosi się cały widok na dość ciekawą zabudowę miasta, kolejne poziomy i schody prowadzone do innych części miasta. Z tej dzielący można dość też do większości dzielnic Na lewo przy murze, do dzielnicy mieszkalnej, na wprost przechodząc przez centrum po schodach na poziom trzeci, zwany też zamkowym.
Poziom pierwszy daje też wgląd w architekturę miejską, dość zdobione pobielane lub wykładane kamieniami, pełne zdobniczych fasad, oraz dodatkowych gzymsów. Poprzez wagę miasta zadbano też o trakty które przez nie prowadzą,  w miarę równe brukowane uliczki, lub główne drogi wyłożone z idealnie wykrojonych bloków kamienia.



Urząd miejski- Budynek który jest najważniejszym celem wędrowców, gdyż tam właśnie po złożeniu podania i wypełnieniu formalności mogą uzyskać status mieszkańca miasta- bez niego nie będą wpuszczeni do wielu lokacji. Budynek oczywiście zachowuje styl miasta. wysoki na piętro z płaskim dachem i jedną wierzą- zegarową, która widać z wielu miejsc w mieście, strzelista i górująca nad większością budynków na tym poziomie wieża ma umieszczony zegar z dwóch stron, tak by mieszkańcy podgrodzia również mogli zorientować się w godzinie. Reszta budynku, jak wszystkie pobielona i ozdobiona gzymsami w środku robi dość ponure wrażenie, mimo strzelistych okien, dzień cały musi być wewnątrz oświetlony lampami na palny płyn. Korytarz dość długi po bokach posiadający drzwi prowadzące do pokojów urzędniczych.  Te w środku nieco jaśniejsze poprzez duże okna w gabinetach.

Gmach sądu - budynek ten znajduje sie na przeciw urzędu miejskiego. Piętrowy budynek, o zabudowie idealnie pasującej do charakteru miasta, pobielony i ozdobiony w nieprzesadny sposób, dość duża tabliczką żelazną z napisem "Gmach sądu" Po przekroczeniu dużych i masywnych dębowych drzwi widać jasny korytarz, po prawej stronie z dużymi oknami, po lewej kilkoma drzwiami do gabinetów w których można składać zażalenia. Gdy dojdziemy do końca korytarza i wejdziemy w ostatnie drzwi spotyka się z kilkoma urzędnikami, którzy przedstawiając nam prawa panujące w Państwie i większości krain. Krocząc jednak dalej, widzymy dosc duże i masywne schody prowadzące na piętro do sal rozpraw.

Gazeta Imarothu- Redakcja gazety znajduje się  na rogu traktu i jednaj z uliczek, budynek dość zwykły i typowy, jednak nieuznający się tym, że drzwi jego dzień cały sa otwarte, masa kurierów donosząca o wiadomościach z miasta i kontynentu co jakiś czas właśnie wędruje o niego. Gwar i praca to najlepsze określenie by opisać panujący w budynku zgiełk. Jednak oczom zwykłego mieszkańca nie jest on dany, gdyż może on tylko podać jeden ze swych tekstów urzędniczce pracującej w recepcji. Wywiady nie odbywaja sie w budynku.


Kaplica- Budynek może nie tak okazały jak główna świątynia, jednak rzucający się w oczy, w przeciwieństwie do innych budynków stworzony z szarego kamienia i dość wysoki, pełen łukowatych gzymsów i witraży zamiast okien- a te są wręcz ogromne.  Do budynku prowadzi kilka schodków z jasnego kamienia, i masywne wrota, oczywiście ukute żelazem.
Wnętrze kaplicy,  robiło dość bajeczne wrażenie, witraże napełniały budynek kolorowymi refleksami świateł. ławy a zaledwie ich kilka ułożone w krąg, w okół ołtarza ceremonialnego zbudowanego z marmuru.


Drugi poziom- na niego wejść można przez poziom pierwszy miasta, lub z poziomu trzeciego, jest to dzielnica wyznaczona na domy mieszkańców,- choć mówią że domy tych bogatszych, w sumie jedynie miejsce które nie jest tak zbudowane by pasować do wszystkich innych, jednak tu uliczki są zadbane, oraz jasno oświetlone, poprzez latarnie na płyn palny. Oczywiście nie tylko domy zajmują tę część miasta, określaną jako jedną z większych- jeśli nie największą w całym mieście. Dokładnie wydzielone ziemie na przyszłe domy, lub już powstałe, pozwoliły na rozplanowanie umieszczenia reszty budynków, tak by nie znajdowały się one jeden koło drugiego, ale jednak pozwalały poruszać się od jednego do drugiego, w sposób prosty wręcz intuicyjny.


Domy mieszkańców- Jest to strefa w której wyznaczono miejsca na budowę domów mieszkalnych, ciekawe widoki i zadbane miasto przyciągają jednak bogatszą warstwę miasta, piękne ogrody i skwerki rozdzielające niektóre budynki, wręcz zapraszają by w tej dzielnicy zamieszkać, Ciekawy widok z murów przy których zbudowana jest dzielnica, również zachęca do zamieszkania w niej. Mianowicie są to szczyty gór  Naheńskich.


Posągi - Właściwie budynek chwały w którym każdy by chciał by zostało umieszczone jego nazwisko w specjalnych rankingach, na kolejnych ścianach budynku umieszczono nazwy kryteriów pod jakimi oceniają ludność miasta. Zajmijmy sie jednak wyglądem zewnętrznym budynku, ten parterowy i dość długi zachowuje styl budowy innych budynków państwowych, pobielony ozdobiony gzymsami z płaskim dachem.
Duże wrota na ogół otwarte nad którymi wisi tabliczka `bądź najlepszy`, zaprasza do budynku ludność.

- Galeria bohaterów - Budynek ten ma za zadanie upamiętnić najsilniejszych bohaterów kraju, tam właśnie ma wystawiony być posąg tego który w ubiegłym roku okrył się największą chwałą. Budynek parterowy, pobielony z dość dużymi drzwiami przez które wkracza się do tego przybytku. Zachwyca w nim jedno, dach który został utworzony z dużych łukowato wygiętych tafli szkła, przez które przechodzą promienie słońca tworząc kolorowe wzory.




-świątynia - ten budynek góruje nad całą resztą dzielnicy, nie tylko ze względu na wielkość, lecz okazałość jego i sposób wykonania. Świątynia jest nazywana Domem dwunastu bóstw, bo właśnie tak jest zaprojektowana, na planie koła do budynku jest dwanaście wejść, do świątyni podzielonej na dwanaście równych części dla każdego z bogów osobna, by każdy mógł się w niej pomodlić, nie ma znaczenia jakiego boga sie wyznaje gdyż wszystkie urządzone są z jednakowym przepychem. Budynek ten ma ponad pięć pieter wysokości, ponad miejscami do modlitwy znajdują się cele dla kapłanów lazarety dla chorych, a w podziemiach biblioteka w której składane i przepisywane są ważne księgi.

Centrum -ta część miasta najlepiej jest widoczna z wyższych jego poziomów, gdyż wyraźnie wtedy widać granicę miedzy nią a innymi, otóż otacza ją trakt w kształcie kola, by taki właśnie charakter nadać całej dzielnicy, budynki tak budowane by w końcu całość okręgu tworzyły z rynkiem miejskimi pośrodku, część miasta zadbana i bardo jasno nocą oświetlona, gdyż wiele miejscy ważnych na niej się znajduje, jednoczenie jak całe miasto musi utrzymywać podobna zabudowę jak pozostałe- mianowicie jej wyglad tylko gdyż kształt jeszt zupełnie inny.


Karczma- Jak wielu powiedziało budynek ten należy do najważniejszych w całym królestwie, bo tu właśnie odpocząć można po dniu znojnym, napić sie, baa przespać nawet oczywiście jeli kieska jest choć trochę monetami wypchana. Budynek ten jest bardziej długi niż szeroki, a właściwie jest to wyraźnie widoczne, w kształcie pół okręgu idealnie wpasowanego w resztę dzielnicy. Zbudowany oczywiście z kamienia, jak cała reszta budynków miejskich. na szyldzie umieszczonym przy drzwiach widać wymalowaną podkowę, wyraźnie nienaniszczoną, a nad nią napis " Pęknięta podkowa". do przybytku wchodzi się po schodkach czterech, przy nic znajdują się poręcze z żelaza kute, ozdabiane, z płotkiem połączone, który trawnik przed tawerną otacza. tam też znajduje się kilka karłowatych drzewek, coby uprzyjemnić wygląd przybytku., Masywne drzwi metalem okute, wykonane są z jakiegoś ciemnego drewna, z powodu ich wieku jednak ciężko określić jakiego. Gdy przekroczymy już próg widać olbrzymie wręcz pomieszczenie, jasno oświecone świecami i dwoma kandelabrami. Pomieszczenie, właściwie izba główna karczmy składała się z dwóch poziomów, na górny prowadziły schody znajdujące sie przy szynku, który na przeciw wejście był umiejscowiony i łączył sie ze schodami właśnie, pod nimi drzwi były, zapewne do piwnic prowadzące. Wygląd dolnego pomieszczenia był dośc surowy z drewnianą podłogą wyraźnie zniszczoną i w niektórych miejscach naprawianą. Przy ścianach były długie stoły- z masywnymi ławami, po środku pomieszczenia widać było kominek, wpasowany wielkością do reszty przybytku- żartem mówiono że wołu upiec w nim sie dało w całości. Wspomniany już szynk wcześniej był w kształcie  łuku idealnie pasując do ściany a przy nim kilka krzeseł się znajdowało, lada była nieco wyżłobiona i aż błyszcząca od lat używania. a za ladą znajdowała się szafka z trunkami. Od strony karczmarza, w kontuar wbudowana była półeczka na której stały szklanice kufle i kieliszki, oraz można było położyć szmatkę. Miedzy półkami na trunki były drzwi prowadzące na zaplecze gdzie znajdowała się kuchnia.
ściany przybytku drewnem różnego rodzaju i koloru wyłożone tak by jakieś wzory to tworzyło dosc ciekawe, nie miały żadnych ozdób prócz kinkietów na świece.
po wejściu na schody wiać było kolejny poziom tejże karczmy, właściwie pozom dla ludzi wyższego stanu, gdyż samo siadanie tam podwyższało cenę za napitek czy jadło. Tam też były stoliki najwyżej na cztery osoby, z wygodnymi krzesłami przy nich ułożone były w dwa rzędy po trzy w każdym . Ściany tym razem z drzewa o czarownym odcieni do połowy wyłożone były, a poniżej drewnem o barwie ciemnej, tu już nie było świec, tylko nowy wynalazek - ponoć gnomiego pochodzenia jednak ludzie temu zaprzeczają, lampy na płyn palny. Z tego też poziomu przejść się dało na piętro gdzie kilka pokoi mieszkalnych sie znajdowało.



sklep Alchemika- mały budynek okrągły, z dość pokaźnym szyldem mówiącym o jego charakterze. do wejście prowadzą schodki które wiją się w około ścian budynku tak że wchodzimy od razu na wysokość około półtora piętra. Oczywiście schody otacza żelazna poręcz, która ma zapewnić bezpieczeństwo wchodzącym. Po wejściu do pomieszczenia widać sprzedawce, który już zaciera ręce i wskazuje na kolejne półbeczki otoczone przeszklonymi drzwiczkami za którymi znaleźć można było flakoniki wszelakie z różnobarwnymi miksturami.

rynek- miejsce gwarne huczne, kolorowe i ważne dla mieszkańców, tu właśnie słychać kupców przekrzykujący się by wychwalić swe towary, Ludzie przybywają by wymienić sie plotkami, rzecz by można, że jest to jedna z miejsc najbardziej żywych i zaludnionych w ciągu dnia.
rynek podzielony na różne obszary w których to można sprzedawać lub kupować dane produkty, od broni po żywność. Czasem sprzedawane z ustawionych kramów, a czasem po prostu z jakiegoś skrawka materiału na ziemi. Mieści się on na planie połowy okręgu Oddzielony dosc wysokim murem, lecz niestety przez czas używania stracił swój zadbany charakter, Drogi w których tylko wystają pojedyncze kamienie, świadczą o tym iż kiedyś był tu bruk, jednak teraz w czasie deszczu po prostu brodzi się w błocie. Kramy sprzeda wcze, te stałe, niestety także ucierpiały z czasem, teraz drewniane straciły swój kolor, czy metalowe pordzewiały z czasem...


Mównica- Za murem rynkowym, patrząc w dół widać nisko położone podwyższenie zbudowane z desek, na przeciw niego ułożone coraz wyżej miejsca gdzie zbiera się ludność, by wysłuchiwać tego co mają im do przekazania władcy.. Czasem we własnej osobie, czasem poprzez wysłanników. Mimo iż miejsce to jest w czasem przemówień dobrze pilnowane, zdarzało się, że dochodziło w nim do rożnych tragedii.

Forum miejskie- Obok mównicy znajduje się specjalne podwyższenie, gdzie to można przedyskutować decyzję które mają podjąć mieszkańcy.. w czasie głosowań, ustawia się obok pilnie strzeżoną urnę, to miejsce nie raz jeden jest bardziej strzeżone, niż mównica- gdyż możliwe są tu zamieszki na tle różnicy zdań między  debatującymi o przeciwnych zdaniach.



Trzeci poziom
ta cześć miasta dzięki swemu umiejscowieniu, jest najłatwiejsza w obronie- co jest ważne podczas ewentualnej napaści na nie. z jednej strony odgrodzona skałą góry na której zbudowano miasto, z drugiej wejść można było tylko po szerokich schodach- prowadzących z drugiego poziomu, oraz tych z centrum.. Część tą otacza też wysoki mur, choć bardziej ze względu na bezpieczeństwo tych którzy  poruszają się po Trzecim poziomie, ewentualność upadku. Tu znajdując się jedne z najważniejszych strategicznie budynków, zbudowanych w takich miejscach by łatwo można było sie poruszać po zadbanych, nocą jasn oświetlonych - choć zbyt chronionych alejkach.

Zamek- siedziba władz miasta i ich dworu szlacheckiego a także część wyznaczona dla strażnika kodeksu. budynek rzec by można monumentalny- po części wtopiony w skałę przy której ię znajduje a jednocześnie z doprowadzoną doń wodą czy ciepłem. szerokie zwieńczone łukami okna wpuszczają masę światła dziennego w dość mroczne korytarze. zamek otoczony jest kolejnym murem przy którym zawsze stoją gwardziści sprawdzający osoby chcące wejść do niego.

Spichlerz- jest to długi budynek w centrum trzeciego poziomu pilnie strzeżony przez gwardzistów, masywne metalowe drzwi i okratowane okna. Oczywiście wejść do części handlowej można wejść po uprzedniej rewizji, gdzie za masywną ladą stoi urzędnik miejski który ma na celu handel żywnością i nasionami. oczywiście do części w której jest ona przechowywana zwykły mieszkaniec nie ma wstępu- a chronią przed tym kolejne masywne metalowe drzwi.

Aleja zasłużonych- pomiędzy spichlerzem a magazynem królewskich znajduje się alejka, ta już z dokładnie ciosanej kostki brukowej o jednolitym zabarwieniu przywodzącym na myśl kość słoniową. Wzdłuż alejki ciągną sie karłowate drzewka i latarnie tutaj dość niskie lecz dające wiele światła. to miejsce służy do pokazania podobizn, lub też tylko imion tych tórzy szczególnie posłużyli się krainie- darczyńcy.

plac skazańców- Tuż przed zamkiem jest nieco mniej  strzeżony plac na środku stoją dyby, dostosowane do zamykania w nich pomniejszych złodziejaszków, oszustów, oszczerców. Tam publicznie zwykła gawiedź ma szanse na wyśmiewanie i obrzucanie skazańców różnymi rzeczami, ba nawet stoi kramik z pomidorami. Jest też miejsce gdzie można przywiązać skazanego na chłostę, oczywiście jego okrzyki bólu mieszają się z zadowoleniem zwykłych mieszkańców. Rzadko kiedy ustawiona jest tam szubienica cz pieniek katowski.
Plac ten nie jest jakoś szczególnie ozdobiony czy oświetlony, ma sppełniać swe zadanie tak więc nawet nie trudzono sie by wybrukować miejsce na którym się znajduje.


Magazyn królewski- cóż rzec by można iż jest bliźniaczy co do spichlerza, choć między nimi znajduje sie dość spora alejka. Masywny i pilnie strzeżony przez gwardzistów. Jenak tutaj zwykły mieszkaniec ma wstęp całkowity do środka, choć już tak swobodnie poruszać się nie może- gdyż więcej straży znajduje sie we wnętrzu magazynu. Są tam starannie wydzielone strefy w których ustawiane zostają dane rodzaje towarów, oczywiście zamknięte za swoistego rodzaju celą.




Przy murze
Dzielnica ta ciągnie sie przy zachodnim murze Jest raczej długa niż szeroka, i znajduje się na pewnego rodzaju platformie która jest podparta filarami lub wyższymi budynkami dzielnicy znajdującej się pod nią.
Cześć budynków tutaj zdaje się być wkomponowana w mury miejskie, które podobnie jak na trzecim poziomie zbudowane są poprzez ociosanie jednego ze stoków góry. Budowniczy zadbali również o to by nie było różnic w kolorystyce, choć jednak z bliska widać że budynki są jednak postawione po wybudowaniu miasta. Do dzielnicy dojść można oczywiście z centrum poprzez długi i szeroki most, lub też z pierwszego poziomu, kierując się z niego na lewo.


Szkoła- budynek gdzie trenować można własne umiejętności, oczywiście pod okiem doświadczonych mistrzów, jednak na to potrzebne jest nieco złota, lecz efekty na pewno przewyższają, samodzielna naukę. Budynek ten znajduje się pośrodku dzielnicy, jednocześnie naprzeciwko mostu. budynek z Szarawo niebieskiego kamienia, długi Na kilkanaście stóp i dość szeroki o dużych strzelistych oknach z  odymionymi szybami. Wejście do niego znajduje się niej więcej po środku, tak by oddzielić trenowanie umiejętność walki od treningu umysłu, tak więc wchodzi się przez dwoje drwi, w środku nie da się przejść do innej części- tak by krzyki trenujących nie przeszkadzały douczającym się.

Arena walk- Cóż jest to budynek publiczny znajdujący się na samym końcu dzielnicy tuż przy połączeniu ze skałą na której wznosi się trzeci poziom. ta budowla, oczywiście wkomponowana w skałę, ma charakter ćwierci okręgu, w strefie półokrągłej znajdują się trybuny dla oglądających oraz wejście. A tam gdzie budynek przylega do skały, a właściwie w niej samej wydrążone są korytarze i pomieszczenia dla bestii z którymi można się mierzyć, oraz komnaty dla gladiatorów.

strażnica- cóż ten obszar gdzie ludność dla swej chwały buduje swoje własne twierdze mierzy się w walkach z innymi, ciężko nazwać przynależnym do tej dzielnicy, gdyż w murze w miejscu gdzie najwyraźniej kiedyś znajdowało się jakieś wejście do wnętrza miasta, teraz jednam poza owe przejście roztacza się miejsce gdzie można budować własne strażnice, dzięki oczywiście lekkiemu opadowi góry, co też może wydawać się strategicznym punktem ich rozmieszczania.


Fleczer- cóż jedyny sklep w tej dzielnicy, ustawiony jako pierwszy budynek od wiejscie z pierwszego poziomu.

Offline

 

#2 2008-10-08 17:55:59

Kireea Amentiae

Kochany Wredasek ^^

848722
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 125
Punktów :   

Re: Kraina ludzi

Fleczer- cóż jedyny sklep w tej dzielnicy, ustawiony jako pierwszy budynek od wejście z pierwszego poziomu. budynek który nie wzbudza większego podziwu, co prawda psuje do architektury tejże dzielnicy, jednak jego wielkość i umiejscowienie nie czyni o atrakcyjnym. Jednak budynek ten spełnia należycie swa funkcje, i dzięki dobremu oznakowaniu nie trudno jest go znaleźć. Na drzwiami budynku mieści się dość duży drewniany szyld z wypisanym 'fleczer' i narysowanym łukiem i kołczanem strzał.

Dom gildii - Kolejny budynek mieszczący sie po zakładzie felczerskim, to właśnie dom gildii, oczywiście opisany stosownie. tu można dowiedzieć sie wszystkiego o działających jawnie klanach gildiach i stowarzyszeniach w państwie.  Tu także za stosowana opłata można wykupić dokumenty upoważniające do stworzenia własnego klanu, oraz siedziby jego.
Budynek ten piętrowy, w kolorze skały- jak z resztą cała dzielnica, otoczony jest żelaznym płotem. drzwi miejscowe za dnia otwarte wykonano z jasnego solidnego drewna. Po miejscu do budynku widać olbrzymią wręcz sale, a w jednym z jej kątów wejście na wyższe piętro. Na parterze miejsca swe mają przedstawiciele gildii którzy mogą opowiedzieć o swej gildii nakłaniając do wstąpienia, lub wskazując warunki by móc to uczynić. Na piętrze zajś są urzędnicy odpowiedzialni za powstawanie nowych stowarzyszeń.




Dzielnica pracownicza- Ostatnią dzielnica mieszcząca się za murami miasta jest dzielnica pracownicza. Mieści się ona także na najniższym poziomie, a dojść można z niej tylko poprzez centrum miejskie, obok mostu prowadzącego do przy murza, schodząc po schodach szerokich, co kilkanaście stopni skręcających w przeciwną stronę. Sama dzielnica nie budzi jednak zachwytu, stąd może pomysł na ukrycie jej poniżej poziomu miasta?
Cóż Dzielnica jednak ma spełniać swą funkcje, którą jest praca mieszkańców by nakarmić rodziny, siebie lub też po prostu się wzbogacić czy tez trenować w wybranym rzemiośle.


Urząd pracy- budynek ten widać jako pierwszy po dotarciu do tejże dzielnicy, oczywiście odpowiednio oznakowany i strzeżony- to ostanie z racji nie małej gotówki jaka przezeń przepływa. Urząd ten zapewnia dwa rodzaje zatrudnienia, tymczasowe,czyli możliwość dorobienia sobie od czasu do czasu, lub też stałego zatrudnienia, gdzie za pracę gotówka przepływa prosto do banku.
Wewnątrz budynku znajduje się spora tablica z ogłoszeniami, gdzie wręcz oferty przekrzykują siebie nawzajem wizualnie.  Oczywiście po wybraniu odpowiedniej oferty należy iść do odpowiedniego pokoju urzędniczego by złościć chęci do pracy, a potem już tylko pracować.

Huta- Jeden z budynków który jest powodem parnego i gorącego charakteru tego miejsca. Zresztą ciężko pomylić go z innymi, ten od którego bije największe ciepło, i gdzie ciągle zmierzają osoby zen i do niego transportując bryły metali lub sztabki przetopionych już surowców. To właśnie jest huta. Cóż był  jeszcze jeden powód dla którego umieszczono ją w tymże miejscu, mianowicie łatwość doprowadzania dużej ilości wody która ma za zadania chłodzić piece hutnicze.

Kuźnia- cóż budynek stojący niedaleko huty, kolejny gorący obiekt który nigdy nie jest zamykany. Tu także panuje duży ruch, choć często wprost z huty przybywają transportu sztabek do wytopu metalowych części uzbrojenia lub opancerzenia, a także różnego rodzaju  przedmiotów. oczywiście wymaga on dużego chłodzenia pieców, lub tez rozpalonego do czerwoności metalu, wiec jego umiejscowienie musiało być w tymże miejscu. 

Pracownia alchemiczna- Cóż ten budynek po prostu wpasował ci do całej reszty dzielnicy, nieco oddalony od kuźni i huty, wyraźnie masywniejszy i w całości powstały z kamienia lub metalu. Jest to pracowania alchemiczna. z racji nie zawsze bezpiecznych mieszczanin na mikstury często dochodzi tam do rożnego rodzaju eksplozji, czy mniejszych wybuchów, tak też ustawiony jest również z dala od kopalni, tak by zapobiec nawet gwałtowniejszym wstrząsom które mogły by mieć przykre skutki.  we wnętrzu podzielony na odpowiednie stanowiska oddzielone od siebie ścianami tak by zapobiegać większym wypadkom.


Kopalnia- a właściwie budynek zarządzający kopalniami, z których tylko jedna znajduje się w mieście, pozostałe są rozrzucone po reszcie gór naheńskich. Mimo tego iż góra na której wzniesiono miasto obfituje w inne złoża nie ma zezwoleń na wydobycia, gdyż mogło by to grozić zawałem a w konsekwencji naruszeniem struktury i budynków miasta. Tak też tu można wynająć geologa, który znajdzie ważne dla nas łoże i będzie nadzorował prace wydobywcze.

Offline

 

#3 2008-11-10 02:37:59

Kireea Amentiae

Kochany Wredasek ^^

848722
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 125
Punktów :   

Re: Kraina ludzi

Dzielnica przed miejska
Dzielnica ta, jak jej już nazwa wskazała znajduje si poza murami miasta głównego, w przełączy która do niego prowadzi.. a właściwe na stoku góry. Tu znajdują się niektóre ze sklepów, tak by mogli j odwiedzać nawet ci których nie wpuszczono by do miasta. Nie okalają jej żadne mur czy płoty, po prostu budynki się w pewnym miejscu kończą. Brakuje tu zamysłu architektonicznego, czy szczegółowości widzianej już wewnątrz miasta, jakby budynki te zostały dobudowane dopiero później. Zresztą tak właśnie było, gdy sklepy zastapiono innymi. A cześć z miejsc musiano po prostu gdzieś dać.

Wejście do labiryntu- Właściwie wejścia, są to różnego rodzaju otwory pozostałe po drążeniu kanałów, lub też jaskiniach jakie znajdowały sie w górach, czasem zarośnięte, a czasem zastawione w pewien celowy sposób przed oczami przechodniów. Tam właśnie zagnieździli sie uciekinierzy z Areny walk, lub też zdarzało sie że mieszkali ludzie, albo ukrywano tam jakieś przedmioty przed innymi. Tak wiec stało sie, że wchodząc do labiryntów.. A wielu tak czyni, można natrafić na różne cenne, lub mniej wartościowe rzeczy.


Lochy- Jako że lochy nie mały być miejscem przyjemnym, a miejsce takie w mieście burzyło by pewien ład w mieście, lochy zbudowano drążąc jeden z wcześniejszych tuneli, oczywiście wejściem jest budynek strażników, gdzie ci, dokonują rewizji i przechowują przedmiot skazańców.. Czasem też pobierają kaucje za owych. Budynek ten jedynie czym może przyciągać to swą trwałością, i topornością budowy, tak by jak najlepiej spełnić funkcje swoją. Wnętrze, cóż to miejsce gdzie już nikt nie chciał by sie znaleźć. Nie ma tam żadnych okien, jest wyraźnie zimno, oraz wilgotno, Cele mieszczą po cztery osoby, choć bywa że sa przeludnione. Losem skazańca niewielu sie przejmuje.

Zbrojmistrz- Jeden ze sklepów, nad wejściom do którego wisi dość pokaźny szyld, przedstawiający miecz i topór ze sobą skrzyżowane podświetlany jeszcze kryształami, by nawet nocą wabić kupujących. Budynek ten, piętrowy niezbyt duży się wydaj, choć może powodować to tło przed jakim stoi...

Offline

 

#4 2008-12-22 16:41:50

Reptile oO

Administrator (MG)

Zarejestrowany: 2008-10-11
Posty: 59
Punktów :   

Re: Kraina ludzi

SKOŃCZCIE Z OFFTOPEM! CHOLERY JAŚNISTE BO WAM NOGI Z ....... POWYRYWAM!

Offline

 

#5 2008-12-22 16:45:38

Mif

#cc00ff

Zarejestrowany: 2008-12-16
Posty: 25
Punktów :   

Re: Kraina ludzi

Dzielnica przed miejska = podgrodzie?

Offline

 

#6 2008-12-22 17:23:27

Kireea Amentiae

Kochany Wredasek ^^

848722
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 125
Punktów :   

Re: Kraina ludzi

Daa tylko że chce by taka nazwa została. Z racji na określenie przez mieszkańców tej dzielnicy jako "przed miasto"

Offline

 

#7 2008-12-22 20:01:31

Reptile oO

Administrator (MG)

Zarejestrowany: 2008-10-11
Posty: 59
Punktów :   

Re: Kraina ludzi

Kireea Amentiae napisał:

Daa tylko że chce by taka nazwa została. Z racji na określenie przez mieszkańców tej dzielnicy jako "przed miasto"

To chyba powinno się nazywać Przedmiasto a nie przed miasto...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pltanie-zaproszenia-slubne.eu Edukacja Restauracja na wesele Poznań