Forum mające na celu rozwój nowej gry
Wytłumaczcie mi proszę, różnicę między ZŁODZIEJEM a KIESZONKOWCEM? Już długo zastanawiam się, po co taki podział.. Złodziej posiada chyba umiejętności kieszonkowca, zaś ten ostatni niewielkie ma pole do popisu i rozwoju. Dziwi mnie też (wciąż i wciąż) dlaczego nie ma klasy SKRYTOBÓJCA? Wybitnie mi tego brakuje, bo nie da się podciągnąć ani pod kradzieja, ani pod wojownika... Mogę zaproponowac, żeby taka klasa powstała, czy walczę o coś, co już dawno zostało przedyskutowane? ^^
Offline
Nikt nad tym nie dyskutował, ale znając życie to nasi kochani admini i tak Ci odmówią... Tutaj nie można dojść z niczym do porozumienia. Tyle powiem i sie zamykam.
Offline
Kochany Wredasek ^^
Czemu nie ma skrytobójcy? proste, byli by sami skrytobójcy w grze.. taka prawda widziane okiem gracza na innych grach. co prawda miałam kiedyś pod to plany ale zahe wybił mi z głowy
Jos: Z racji swojej nie komentuj w ten sposób, można dojść do porozumienia, jeśli pomysły nie są ciężkie do wprowadzenia
Złodziej i kieszonkowiec, złodziej okrada banki, rabuje ma do tego większe bonusy i nigdy nie będzie dobry tak jak kieszonkowiec w okradaniu ludzi. Ogólnie Vark nie ma vallheryjskiego systemu złodziejstwa.
Offline
Hmm... Nie zgodzę się z tym, że byliby sami skrytobójcy. Ci, którzy chcą odgrywać skrytobójcę wybierają właśnie złodzieja lub wojownika, a takich nie było przecież znowu tak wielu. Niektórych eliminuje też klasa - pół-troll skrytobójca?
A można by choć wprowadzić taką klasę fabularnie?
Wciąż też uważam, że podział na złodzieja i kieszonkowca jest niepotrzebny - "kieszonkowiec" kategorycznie zamyka drogę rozwoju, natomiast złodziej mieści w sobie wiele poziomów "złodziejstwa" -> mam nadzieję, że wiecie, co mam na myśli. Przecież magów nie dzielimy na magów ognia i medyków....
To tylko moje marudzenie.
Offline
Kochany Wredasek ^^
co do skrytobójcy, nikt nigdzie nie powiedział że takiej osoby odgrywać nie możesz fabularnie ?
czy potrzeba ci by było napisane i by każdy gracz wiedział kim grasz ?
Sama miałam postać szpiega czy musiałam mieć zapisane że gram szpiegiem, czy jednak było ciekawiej,że gram taką postacią, postać wie wiele o tym co sie dzieje. A prawie nikt nie wie kim naprawdę jest ?
co do złodzieja i kieszonkowca, po prostu różnią sie oni, kieszonkowiec nie okradnie tak dobrze banku, gdyż jest zwykłym ulicznym złodziejaszkiem, i nie ma takich umiejętności co prawdziwy złodziej. Tak samo złodziej, jest bardziej wykwalifikowany do włamań niż do zajomywania sakiewek.
Offline
Kochany Wredasek ^^
no to powiedz co taka klasa miała by niby robić
( zmiana klasy równa sie z pisaniem skryptu od nowa=-=)
Offline
Administrator (MG)
Ad. 1
Główny podział jest taki, że Kieszonkowiec okrada innych Graczy, zaś Złodziej okrada sklepy/bank.
Cechy Złodzieja:
Możliwość kradzieży
Premia przy okradaniu sklepów czy banków
Obniżone ceny treningu
Cechy Kieszonkowca:
Możliwość kradzieży
Premia przy okradaniu innych mieszkańców
Obniżone ceny treningu
Może używać jedynie broni do walki wręcz
Złodziej to forma Włamywacza z niefortunną nazwą.
Ad. 2
dlaczego nie ma klasy SKRYTOBÓJCA
Z tego samego powodu, co nie ma klasy Kurtyzany, Pirata, Korsarza czy Karczmarza.
Skrytobójca to zabójca, działający w ukryciu. Czy musi używać broni? nie, może czarów. Wobec tego: Jeśli moja postać zakradnie się do kogoś, i zabije go we śnie, może nazwać się skrytobójcą. Tak samo - gdy będzie posiadać statek i rabować inne statki - może nazywać siebie piratem.
Reasumując: takimi "klasami" można zostać, wykonując konkretne działania. Gdzie to pisze? np. w profilu Gracza, jeśli tenże uważa, że warto się taką "klasą" pochwalić.
Ad. 3
Mogę zaproponowac, żeby taka klasa powstała, czy walczę o coś, co już dawno zostało przedyskutowane?
Oczywiście, że możesz. I mogę ją szybko dodać, nie ma problemu. Chodź ja bym to najchętniej zrobił jako coś w stylu "perków". Jeśli ktoś wie, o co chodzi ;P
Ad. 4
Nikt nad tym nie dyskutował, ale znając życie to nasi kochani admini i tak Ci odmówią... Tutaj nie można dojść z niczym do porozumienia. Tyle powiem i sie zamykam.
O ile mnie pamięć nie myli, Ty jako jedna z nielicznych wiedziałaś, jakie będą klasy przed ich wprowadzeniem. Poza tym, taka krytyka jest "troszkę" nieadekwatna - ile miesięcy prosiłem Cię o artykuł do gazety? Tak więc: dając coś od siebie, można dyskutować. W innym wypadku można proponować. Subtelna różnica.
Ad.5
Przecież magów nie dzielimy na magów ognia i medyków...
Nie, ale użytkowników Magii dzielimy na kapłanów i magów (z pośrednimi druidami i szamanami)
Reasumując: proszę o zastanowienie, czy to naprawdę jest konieczne (i nie zamknie dróg rozwoju takowej klasy).
Offline
Administrator (MG)
Jeśli chodzi o klasy inne niż te już zaproponowane to apeluję o to by odróżniać KLASĘ od PROFESJI! Chciałbym też zauważyć że PROFESJE czy choćby KLASY PRESTIŻOWE często wynikają z przynależności do jakiejś organizacji, gildii czy też najzwyczajniej w świecie klanu. Jeśli ktoś będzie chciał odgrywać postać skrytobójcy może fabularnie szkolić się w tym fachu i będzie to uznane za jego profesję! Jeśli ktoś chce może także założyć klan skrytobójców których inni wynajmować będą na zlecenie. To że w pewnym sensie dostajecie ograniczenia mechaniczne w postaci odgórnie narzuconych klas czy też ras wcale nie znaczy że zamkniemy się na wasze pomysły. Jeśli coś fajnego zostanie zaproponowane przez graczy to z pewnością dostaniecie pozwolenie na prowadzenie tego. Wszystko jednak powinno mieć zastosowanie w fabule, i wywodzić się z klas wyjściowych. Bo po co obciążać bazę kolejnymi badziewiami nie różniącymi się niczym od już istniejących poza drobnymi elementami fabularnymi.
Offline
Reptile oO napisał:
Jeśli chodzi o klasy inne niż te już zaproponowane to apeluję o to by odróżniać KLASĘ od PROFESJI! Chciałbym też zauważyć że PROFESJE czy choćby KLASY PRESTIŻOWE często wynikają z przynależności do jakiejś organizacji, gildii czy też najzwyczajniej w świecie klanu. Jeśli ktoś będzie chciał odgrywać postać skrytobójcy może fabularnie szkolić się w tym fachu i będzie to uznane za jego profesję! Jeśli ktoś chce może także założyć klan skrytobójców których inni wynajmować będą na zlecenie. To że w pewnym sensie dostajecie ograniczenia mechaniczne w postaci odgórnie narzuconych klas czy też ras wcale nie znaczy że zamkniemy się na wasze pomysły. Jeśli coś fajnego zostanie zaproponowane przez graczy to z pewnością dostaniecie pozwolenie na prowadzenie tego. Wszystko jednak powinno mieć zastosowanie w fabule, i wywodzić się z klas wyjściowych. Bo po co obciążać bazę kolejnymi badziewiami nie różniącymi się niczym od już istniejących poza drobnymi elementami fabularnymi.
to "po co obciązac bazę kolejnymi badziewiami" bardzo mi przypomina rozdział "kieszonkowiec-złodziej(włamywacz)" ale swoje wątpliwości juz w innym temacie napisałem.
Tutaj dodam tylko, ze jednak możnaby to walnąc w jedna szeroko pojętą klasę "złodziej" z możliwością wybrania zestawu umiejętności "włamywanie" "rozbrajanie pułapek" itp a "kradzież kieszonkowa" "bonus do walki sztyletami czy cos w tym stylu"
A jeżeli chodzi o klasę "zabójca" - parę postów tutaj na ten temat trąci mi trochę ignorancją - w czasach wcześniejszych, w różnych rejonach ziemi zawsze istnieli zabójcy - czy to łączący ogładę towarzyską, sztukę przebierania, blefu i używania trucizn (dwory europejskie), akrobatykę, ukrywania się, wspinaczki i pozbawiania życia w sposób cichy i nie pozastawiający śladów (te same dwory, ale w innych okolicznościach) czy w końcu akrobatyki, sztuk walki, anatomii i chemii (azja)
Wątpię, by taki wojownik mógł wspiąć się po 5 metrowej ścianie, bezszelestnie otworzyć okno sypialni i zabić cel tak by lekarze nie zorientowali sie, iz w zejściu denata ktos pomagał.
Albo żeby taki kieszonkowiec na przyjęciu u arystokraty zachowywał się niczym dworak, zabawiał damy i jednocześnie zaaplikował celowi truciznę tak, by nikt tego nie zauważył i nikt niepożądany nie zszedł.
To na prawdę naciągane... A pod łotrzyka to może i pasowac. Jak i nawet dyplomata, bo - przyznajmy szczeże kto znas nie uważa polityków za łotrów? xD
Offline